O mnie
Tu Kuba,
robię noże, bo lubię robić noże. To najważniejsze co musisz o mnie wiedzieć.
Swoją karierę zaczynałem jako konstruktor-inżynier, co oznacza, że moje noże często są najpierw konstruowane w oprogramowaniu inżynierskim i technicznie analizowane, a dopiero potem przekuwane na stal.
Robiąc nóż wykorzystuję tryb nerda, rzemieślnika i pasjonaty dobrego ostrza. W pierwszym trybie obmyślam jak nóż będzie używany i do tego dobieram jak najbardziej optymalną stal, twardość i geometrię ostrza, bazując na odpowiednich wykresach i badaniach. Następnie w trybie rzemieślnika rozmawiam ze stalą z czułością za co ona pozwala się gładko szlifować. W trzecim trybie nieraz testuję nóż i to jak założenia teoretyczne przekuwają się na praktykę. A na koniec zmagam się z rozstaniem (choć nie zawsze się rozstajemy).
Jeśli też lubisz noże to zapraszam do kontaktu albo do mojego warsztatu w piwnicy lubelskiej kamienicy.
A nóż się dogadamy ;)